Do tych ludzi, także świeckich, którzy oddali swoje życie do dyspozycji — Bogu [3]
Do waszej dyspozycji Pan pozostawia największą energię wszechświatów — swoją miłość. To dosyć, by ziemię przemienić w jednej chwili w królestwo Boże, jeśliby było w was dość dobrej woli. O tę dobrą wolę służenia Panu musicie prosić, lecz trwając w Nim, stale i czujnie. Bez głębokiego złączenia się z Chrystusem, szczerego, poufałego, pełnego ufności, pokory i uciszenia, bez słuchania Jego słów i wykonywania ich, bez pragnienia zrozumienia Jego planów i Jego wskazówek — nie zrobicie nic, zmartwiejecie.
Czegoś mi zabrakło – Ufności? Pokory? Uciszenia?
Nie zrobiłem nic – zmartwiałem…