Świadkowie Bożego Miłosierdzia

Świadectwo Anny Dąmbskiej

Licznik
marzec 2010
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  
  • DEON
  • Listy o miłości - PS
- Leszek
Amar Pelos Dois

W tym roku w konkursie piosenki Eurowizji piosenką, która wygrała ten konkurs, była piosenka Luisy Sobral zatytułowana "Amar Pelos Dois", a którą wykonywał jej brat Salvador. Jest to przepiękna piosenka z bardzo ładnym tekstem o miłości. Starałem się możliwie wiernie zachować ten tekst tak, by moja wersja ani na jotę nie zmieniała treści oryginału. I mam nadzieję, że to mi się udało. Ba, nawet dopisywałem własne nuty, byle wyśpiewać ten tekst. Sam nie mam tak wysokiego głosu, jak Salvador Sobral, więc pod tym względem moja wersja może się wydawać absolutnie różna - tu oryginału nawet nie starałem się naśladować. Ale [...]

- Leszek
Jakich słów boi się Maria Kołodziejczyk?

Maria Kołodziejczyk na swoim blogu zamieściła sympatyczny reportaż od oo kamedułów z krakowskich Bielan. Przyznam jednak, że zadziwiły mnie pewne komentarze: Maria Kołodziejczyk5 maja 2017 09:55 Droga Olimpio znasz przecież moje zdanie jeśli chodzi o sprawy teologiczne.Zgadzam się z Tobą w 100%. Nie chciałam jednak w tym poście zamieszczać kwestii dogmatycznych i rozwijać tematu życia klasztornego. Myślę, że jest dość szerokie pojęcie i warto o nim wspomnieć w odrębnym poście.Tak jak napisałaś - człowiek nie jest przecież machiną, która np. je na zawołanie, modli się na zawołanie itp.Prawdziwe chrześcijaństwo nie powinno polegać na wykluczaniu się z życia społecznego, lecz powinno [...]

Archiwa dzienne: 15 marca 2010

Żyjemy w pełni Jego wspaniałomyślnej miłości

16 VIII 1973 r. Mówi Bartek.

Ponadto każdy rozkwita tu według własnych predyspozycji, nie zaś do jakiegoś wzorca.
— Nie do Chrystusa?
— Nie, tak nie można powiedzieć. Z Nim i w Nim się rozwijamy, przez Jego miłość do nas, w odpowiedzi na miłość, z miłości. Czy nie widzisz, jak ja się zmieniam, o ile więcej wiem, o ile jestem cierpliwszy i spokojniejszy? Przyszedłem tu „zielony” i „brudny”, absolutnie nie przygotowany, a teraz widzę was Jego oczami, w pełni wyrozumiałości i współczucia. I jakże mogłoby być inaczej, skoro mnie samego Miłosierdzie Boże spotkało i przygarnęło…?
Człowiek nigdy nie zatraca poczucia sprawiedliwości, chociaż może jej zaprzeczać na ziemi. Tu widzi jej cały blask i „włącza się”. Może być sprawiedliwy i może być miłosierny. Żyjemy w pełni Jego wspaniałomyślnej miłości, włączeni w nią, uczestniczymy w Jego działaniu

Zwracam uwagę na te słowa, które były na samym początku: każdy rozkwita tu według własnych predyspozycji, bo z tego wynika, że każdy ma swoje miejsce w planach Bożych – miejsce specjalnie dla niego!