Świadkowie Bożego Miłosierdzia

Świadectwo Anny Dąmbskiej

Licznik
listopad 2016
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930  
  • DEON
  • Listy o miłości - PS
- Leszek
Amar Pelos Dois

W tym roku w konkursie piosenki Eurowizji piosenką, która wygrała ten konkurs, była piosenka Luisy Sobral zatytułowana "Amar Pelos Dois", a którą wykonywał jej brat Salvador. Jest to przepiękna piosenka z bardzo ładnym tekstem o miłości. Starałem się możliwie wiernie zachować ten tekst tak, by moja wersja ani na jotę nie zmieniała treści oryginału. I mam nadzieję, że to mi się udało. Ba, nawet dopisywałem własne nuty, byle wyśpiewać ten tekst. Sam nie mam tak wysokiego głosu, jak Salvador Sobral, więc pod tym względem moja wersja może się wydawać absolutnie różna - tu oryginału nawet nie starałem się naśladować. Ale [...]

- Leszek
Jakich słów boi się Maria Kołodziejczyk?

Maria Kołodziejczyk na swoim blogu zamieściła sympatyczny reportaż od oo kamedułów z krakowskich Bielan. Przyznam jednak, że zadziwiły mnie pewne komentarze: Maria Kołodziejczyk5 maja 2017 09:55 Droga Olimpio znasz przecież moje zdanie jeśli chodzi o sprawy teologiczne.Zgadzam się z Tobą w 100%. Nie chciałam jednak w tym poście zamieszczać kwestii dogmatycznych i rozwijać tematu życia klasztornego. Myślę, że jest dość szerokie pojęcie i warto o nim wspomnieć w odrębnym poście.Tak jak napisałaś - człowiek nie jest przecież machiną, która np. je na zawołanie, modli się na zawołanie itp.Prawdziwe chrześcijaństwo nie powinno polegać na wykluczaniu się z życia społecznego, lecz powinno [...]

Jezus jest przy tobie

Jeśli pytasz, jak to wprowadzić w życie, poradziłbym ci. On jest przy tobie nieustannie. Wyobrażaj sobie Jego obecność (nie wygląd), np. to, że stoi za tobą, że czujesz Jego dłonie na swoich ramionach, i mów w duchu (jak się mówi do przyjaciela, nie odwracając głowy): „Wiesz, że pragnę dla Ciebie zrobić wszystko, ale nie wiem, co będzie najlepsze. Wiem, że mi pomożesz, a więc robiąc wszystko, co mogę, wedle najlepszej mojej woli i zrozumienia, ufam Ci i resztę (przebieg i rezultaty) oddaję Tobie”. On na to czeka.

Chrystus Pan tak bardzo pragnie nam ulżyć, ułatwić drogę. Krzyżem jest samo życie — On nasze krzyże sam pragnie nieść. Nie narzuca ich nam, a zdejmuje. On ma dość sił, aby zdjąć cierpienia całego świata — gdyby świat chciał oddać Mu się w ręce… Jest piękny psalm „Kto się w opiekę” w wybitnym, rytmicznym i pełnym siły przekładzie Jana Kochanowskiego. Sądzę, że on mógłby ci służyć, gdyż posiada dynamikę i piękno formy literackiej (to tak jak mistrzowsko utkany dywan, który rozścielamy przed Panem).

Każde dzieło sztuki jest pośrednio hołdem oddanym Panu, jako dawcy obdarzającemu nas zdolnością stwarzania piękna w kształcie materialnym. Jeśli jest świadomie tworzone w tym celu, aby świadczyło o Bogu, jest formą modlitwy, naszą własną próbą uwielbienia Pana, wyrażenia Mu naszej wdzięczności, miłości, pamięci. Ale musimy pamiętać, że równie prawdziwą modlitwą jest każde działanie ludzkie tworzące dobro. Ludzka zdolność tworzenia dobra jest jednym z największych dowodów świadczących o prawdziwym ojcostwie Boga. Gdybyśmy nie byli bytami duchowymi wyłonionymi z Jego zamysłu miłości, nie bylibyśmy zdolni ani do odbierania, ani świadczenia dobra, które jest miłością aktywizującą się materialnie. Inaczej mówiąc, jak ciepło i blask jest właściwością ognia, tak właściwością miłości jest udzielająca się dobroć — dobroć, która stwarza i rozprzestrzenia dobro, gdziekolwiek tchnie.

No właśnie tak, jak ciepło i blask jest właściwością ognia, tak właściwością miłości jest udzielająca się dobroć — dobroć, która stwarza i rozprzestrzenia dobro, gdziekolwiek tchnie. Tak to właśnie jest. Gdy trafimy do nieba to nie dla naszych uczynków, choć tych dobrych wokół nas nie będzie brakować; trafimy ze względu na miłość – o to chodzi w życiu. A kochając innych, przekazując innym Bożą miłość, rozsiewać będziemy wokół siebie dobro. Tylko dobro.