Świadkowie Bożego Miłosierdzia

Świadectwo Anny Dąmbskiej

Licznik
grudzień 2016
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  
  • DEON
  • Listy o miłości - PS
- Leszek
Amar Pelos Dois

W tym roku w konkursie piosenki Eurowizji piosenką, która wygrała ten konkurs, była piosenka Luisy Sobral zatytułowana "Amar Pelos Dois", a którą wykonywał jej brat Salvador. Jest to przepiękna piosenka z bardzo ładnym tekstem o miłości. Starałem się możliwie wiernie zachować ten tekst tak, by moja wersja ani na jotę nie zmieniała treści oryginału. I mam nadzieję, że to mi się udało. Ba, nawet dopisywałem własne nuty, byle wyśpiewać ten tekst. Sam nie mam tak wysokiego głosu, jak Salvador Sobral, więc pod tym względem moja wersja może się wydawać absolutnie różna - tu oryginału nawet nie starałem się naśladować. Ale [...]

- Leszek
Jakich słów boi się Maria Kołodziejczyk?

Maria Kołodziejczyk na swoim blogu zamieściła sympatyczny reportaż od oo kamedułów z krakowskich Bielan. Przyznam jednak, że zadziwiły mnie pewne komentarze: Maria Kołodziejczyk5 maja 2017 09:55 Droga Olimpio znasz przecież moje zdanie jeśli chodzi o sprawy teologiczne.Zgadzam się z Tobą w 100%. Nie chciałam jednak w tym poście zamieszczać kwestii dogmatycznych i rozwijać tematu życia klasztornego. Myślę, że jest dość szerokie pojęcie i warto o nim wspomnieć w odrębnym poście.Tak jak napisałaś - człowiek nie jest przecież machiną, która np. je na zawołanie, modli się na zawołanie itp.Prawdziwe chrześcijaństwo nie powinno polegać na wykluczaniu się z życia społecznego, lecz powinno [...]

GŁÓD BOGA

25 IX 1976 r. Bartek o pewnym koledze, literacie, prosząc o pomoc dla niego.

Jemu potrzebna jest teraz pomoc, taka jaką kiedyś dałaś mnie. On jest zmęczony i nie widzi przyszłości. Swoją pracę traktuje tak jak ty — pisze o tym, na czym się zna, ale brak mu nadziei, czegoś, dla czego warto żyć, dla czego chce się żyć. Jest znudzony życiem, jakie prowadzi, środowiskiem, wszystkim, do czego ciągnął, co pragnął osiągnąć, ale co okazało się „nie tym”. Miota się w duchu i szarpie ze sobą, nie widzi nowej drogi, bo jest zabłąkany: ze wszystkich stron krajobraz jest nieciekawy, smutny, we mgle.

Oczywiście wiemy, że jest głodny Boga. Po prostu każdy Go szuka i spodziewa się znaleźć pod postacią swoich pragnień. Ale Bóg jest sobą i nie stosuje się do pragnień fantazji ludzkiej. Jest większy niż możliwości naszej wyobraźni, nieskończenie bardziej poważny i wspanialszy. Ludzki robak, który szuka nory małej i ciasnej, zaskoczony zostaje, gdy ofiarowuje mu się najcudowniejszą niebosiężną gotycką katedrę. A Bóg nie chce ustąpić — to człowiek musi dorosnąć do swojego domu w wieczności. A czym jest katedra, choćby najdoskonalsza, w porównaniu do naszego Domu: bez ścian i ograniczeń, domu pulsującego ogniem, w którym jest muzyka i cisza, życie przyjaźni, miłości i zrozumienia, samotność w złączeniu z Panem i rozkwit wszelkiej myśli, wiedzy, ogród wiecznie dojrzewający, a nie znający zgnilizny ani śmierci.

Kiedy tu będziesz — a wierzę w to — jaką radością będzie dla mnie móc ci ukazać nasze szczęście!

Po pierwsze proszę zwrócić uwagę, jak ci, którzy są już po tamtej stronie troszczą się o nas, którzy chodzimy jeszcze po ziemi. Gdy więc sam należę do tych, którym brakuje nadziei na to, że cokolwiek po nich zostanie (choć z zupełnie innych powodów), to też mogę mieć nadzieję na to, że ktoś tam o mnie walczy, robi wszystko, abym przejrzał (może po prostu źle patrzę).

Ale nade wszystko chcę zwrócić uwagę na te słowa: [Bóg] Jest większy niż możliwości naszej wyobraźniA Bóg nie chce ustąpić — to człowiek musi dorosnąć do swojego domu w wieczności.